Bardzo często narzekamy na to co nas w życiu spotyka. Zapominamy przy tym, że porażki budują nasz charakter i stają się motorem do zmian na lepsze. Musimy tylko dać sobie jeszcze jedną szanse i zauważyć inne drogi. Niestety od załamywania się po porażce, chyba jeszcze gorszą rzeczą, jest nie dostrzeganie tego co dobre i wartościowe. Ponieważ w codziennym życiu brak nam uważności, nie widzimy nowych szans, a „przypadkowe” zbiegi okoliczności, pozostają przez nas niezauważone.
Chyba najbardziej rozwijającym czynnikiem w życiu człowieka jest sport. Nie chodzi mi tu o aspekt fizyczny, ale psychiczny. Jak wyglądałoby nasze życie, gdybyście przyjęli w nim obowiązujące w sporcie założenia? Jeżeli będziemy skoncentrowani na swoich potrzebach i celach, a przy tym wykażemy się zaangażowaniem, pewnością siebie i konsekwencją w działaniu, to na pewno częściej będziemy stawali na „podium szczęścia”. Niestety podejmując się wielu działań nie mamy świadomości celu, a to sprawia, że szybko tracimy zaangażowanie, łatwo się poddajemy i nie odnosimy satysfakcji. Jak mawiał Winston Churchill „Sukces polega na przechodzeniu od porażki do porażki bez utraty entuzjazmu”. Dlatego w tym okresie noworocznych postanowień mam nadzieję, że dobrze obraliście cele i staną się one Waszym przeznaczeniem.